Tak przyznaje sie 2 dni u Kory nie byłam wiem jestem straszna ale ja już nie daje rady nauka i nauka ; / .
Wczoraj byłam u Kory po szkole i jak tylko ją zobaczyłam to wiedziałam że coś jej jest .! . Bo zawsze jak ja ją wypuszczam z kojca to skacze jak szalona z 5 min ;D a wczoraj nic tylko machała ogonem troche na początku myślałam że sie na mnie obraziła bo u niej nie byłam ale jednak sie myliłam . Poszłam na spacer i tu znowu zaskoczenie ie ciągnie na smyczy bo mam problem bo mi na spacerach ciągnie a tu wczoraj Nic szła za mną jak by nie mogła .! Wróciłam se spaceru i jej zabawkę rzucałam parę razy sie bawiła i szalała ale to nie było to co wcześniej i cały czas ją obserwowałam a ty tak idzie idzie i tak jakby sie potknęłam ale to nie możliwe bo to było na płaskiej powierzchni i już u mnie łzy w oczach , i tak myślałam i doszłam że to może być dysplazja .
Dzisiaj miałam 5 godzin ;D i wróciłam i szybko poszłam do Kory i ona wraz taka smutna i tak jakby straciła szczęście nie mogłam dłużej czekać ok 15 poszłam do weterynarza ale niestety nie było ale minęło 30 min i poszłam jeszcze raz ( ona mieszka 5 domów dalej ) . Poszłam z mamą weterynarz sie pyta co dolega pieskowi ja tak mówie że jakaś smutna i że tak jakby noga jej drętwieje i on powiedział że możliwe że coś naciągnęła sobie dał zastrzyk byłam dumna bo nie piszczała :)) . I w poniedziałek jak ma sie poprawić jak nie to ide w pon jeszcze raz .
Mam jeszcze zdjęcie wczorajsze i nawet na zdjęciach widać ze smutna jest co nie .?
Oj biedna Kora! jak będzie wszystko dobrze to napisz!! trzymam kciuki a tak w ogóle wycałuj Korusię.
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy.
śliczne fotki;]
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy i zapraszamy do nas, new post ;]]
Jej ;/ Biedna kora ;/
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy!
Wiem,że to stara notka i Kora już dobrze się czuję ale i tak życzę jej dużo zdrówka :)
OdpowiedzUsuńSmutno się robi,jak patrzy się na taką biedną sunie.Moja goldenka też czasami jest taka smutna,wtedy tak mi jej żal ;(